Skoro tu jesteś, może to oznaczać, iż refleksja filozoficzna nie jest Ci obca. Jeżeli ciekawi Cię, o czym rozważają inni, to znalazłeś się we właściwym miejscu. Co więcej, możesz dać wyraz własnym poglądom – komentarze będą mile widziane.
Aby przeczytać nasze teksty wybierz z menu >Wpisy Załogi
lub kliknij poniżej w któryś z trzech ostatnich tytułów.
-
Coffeelosophy XXXII – czyli życie śmiechu warte
Pierwszy poniedziałek miesiąca pokryje się z dniem trefnisiów. Wybryki z okazji prima aprilis wymagają od ofiar poczucia humoru. Pamiętam, jak za studenta poszedłem do przychodni ortopedycznej i poprosiłem pielęgniarkę o zdjętą z kogoś gipsową skorupę, którą mógłbym założyć sobie na rękę i udawać rannego. Kobieta przytomnie uświadomiła mi, że taki gips jest niezbyt świeży, niezbyt czysty, niezbyt higieniczny i generalnie niezbyt… Po czym założyła mi świeżą, czystą i higieniczną…
-
Coffeelosophy XXXI – czyli duchy są, Boga nie ma
Wielkimi krokami zbliża się pierwszy poniedziałek miesiąca, zatem spotkamy się w uświęconej tradycją formule filozoficznej kawiarenki i pogadamy o… duchach, bóstwach i samym Bogu. Niedawno w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu odbyła się filozoficzna dyskusja panelowa zatytułowana: Co z tym Bogiem. Nie wdając się w szczegóły, chciałbym tylko wspomnieć, że trzech filozofów: buddysta, chrześcijanin i sceptyk przedstawili swoje poglądy, a debaty (czy dyskursu z serią trudnych pytań i wymianą argumentów) było…
-
Coffeelosophy XXX – czyli bezsens sprawiedliwości
W pierwszy poniedziałek lutego Pogadalnia spotka się w formule filozoficznej kawiarenki i rozważy sensowność sprawiedliwości. Wyobraźmy sobie dwa królestwa. W jednym za każde złamanie prawa winnego czekała nieuchronna kara. W drugim nie przykładano do tego dużej wagi i często poddanym przewinienia uchodziły płazem. W pierwszym królestwie, mimo, że kary były adekwatne i nieuniknione, to przestępstwa i tak się powtarzały. W drugim przestępstw było z grubsza tyle samo, ale rzadko kogoś za nie ścigano. Pytanie brzmi:…