Witamy

Skoro tu jesteś, może to oznaczać, iż refleksja filozoficzna nie jest Ci obca. Jeżeli ciekawi Cię, o czym rozważają inni, to znalazłeś się we właściwym miejscu. Co więcej, możesz dać wyraz własnym poglądom – komentarze będą mile widziane.


Aby przeczytać nasze teksty wybierz z menu >Wpisy Załogi
lub kliknij poniżej w któryś z trzech ostatnich tytułów.


 

  • Panie i panowie czas poważnie pogadać o czasie!

    Umieszczam tu  komentarz Martinusa i moją odpowiedź  bo nie chcę by wątek czasu  ukrył się  przed oczami czytelników „Według mnie coś takiego, jak „teraz” praktycznie nie istnieje. To tylko baaardzo umowny termin, określający pewien fragment czasu, jaki mamy na myśli mówiąc o czymś, co właśnie się dzieje, istnieje, trwa. A tak naprawdę, w moim przekonaniu, „teraz” jest zbyt krótkie, by człowiek mógł je odczuć, mógł spostrzec. Czyż nie jest tak, że wszystko, co było…

    … czytaj dalej.

  • Odpowiedź Martinusowi

    Martinusie drogi, jak możesz wypowiadać uszczypliwości pod adresem mojej miłości do tenisa?  Nie zauważyłeś, że mój stosunek do tej zabawy jest więcej niż sentymentalny? „Odpowiedź prosta jest na to pytanie, bo to już nie przyjaźń, to już jest kochanie… „ Zważ Waść jednak, że choć z krwawiącym sercem, jednak odpowiadam ! Otóż wewnętrzna gra to nie pojedynek lecz dialog. Zwycięstwo w niej to nie pokonanie jakiejś części siebie ale skomunikowanie jej odrębnych kawałków. Integracja. Zwycięstwo to uzyskanie skutecznej wewnętrznej…

    … czytaj dalej.

  • Gra w tenisa a filozofia

    Od 30 lat mniej więcej grywam w tenisa regularnie. Podobnie długo zajmuję się filozofią. I dopiero teraz po przeczytaniu książki Tima Gallweya Inner Game of Tennis zrozumiałem, co te dwa rodzaje aktywności mają ze sobą wspólnego. Nie świadczy to za dobrze, ani o samodzielności ani, tym bardziej,  o szybkości mojego myślenia…Ale cóż lepiej późno niż wcale. Otóż Gallwey sugeruje, że biegając po korcie toczymy bój z przeciwnikiem po drugiej stronie siatki, ale najważniejsza…

    … czytaj dalej.