Archiwa tagu: inteligencja

Coffeelosophy XXXV – czyli FILOZOFIA BEZ DNA

Okres wakacyjnej przerwy trafił do obszaru mniej lub bardziej życzliwej pamięci. Powracają więc spotkania Pogadalni, a zaczniemy od filozoficznej kawiarenki, bo wszakże pierwszy poniedziałek miesiąca w tej formule to nasza tradycja. Poniższy tekst napisałem jakieś dwa, trzy lata temu i gnił sobie na twardym dysku, bo nie miałem przekonania, czy komukolwiek go pokazać. Prawdę mówiąc – nadal nie mam. Ale pojawił się pretekst (o czym na końcu) toteż zaryzykowałem 🙂

***

Człowiekowi wydaje się, że jest jedyną kontemplującą istotą w świecie. A ponieważ nie ma z kim tego mniemania skonsultować i zweryfikować, to staje się ono silnym przekonaniem, aż w końcu zostaje uznane za pewnik. A słusznie?

Czy tylko człowiek filozofuje? Póki co, nie rozpoznaliśmy tej umiejętności u nikogo innego. Niemniej jednak, czy skoro człowiek nie zna innych bytów filozofujących to znaczy, że ich nie ma? Czy oznacza to co najwyżej, że nie ma ich w znanym mu świecie? Niewykluczone, iż takowe są, tylko człowiek jest zbyt ograniczony, by to rozpoznać i stwierdzić.

Bez względu na stan faktyczny, przyjmijmy tedy, iż wśród znanych nam żywych stworzeń człowiek jest jedynym bytem filozofującym. No właśnie: wśród żywych… Czy możliwe jest, żeby sztuczna inteligencja – nad którą człek pracuje – z czasem pokusiła się o refleksję? Czy mędrcem może być maszyna, czy też potrzebne jest do tego DNA. Bo może konieczna, a przynajmniej przydatna jest biologiczna cielesność, unerwiona i wypełniona hormonami, obdarzona w zmysły i czująca, podatna na bodźce, skłonna do fantazjowania, wrażliwa na piękno, zdolna do złego, ulegająca popędom…

Czy wystarczy, że maszyna zdobędzie unikalny zestaw doświadczeń, ażeby stała się indywidualnością. Wszak zacznie wtedy różnić się od innych maszyn. Z drugiej strony, jeżeli będzie podpinać się do sieci, może dzielić doświadczenia z innymi, wymieniać i uzupełniać dane, a tym samym pod względem wiedzy poziom wszystkich urządzeń będzie jednakowy. Dzięki temu o swoich rozterkach będziemy mogli pogadać równie dobrze ze smartfonem, telewizorem jak i lodówką. Czytaj dalej